|
Pierwsze użycie kolibek, wiązało się z pewną „nieśmiałością” a nawet obawą o to czy nie uszkodzimy karoserii auta. Kto normalny będzie przewracał auto na bok? A karoseria? A lakier? A listwy ozobne? Na całe szczęści, konstrukcja okazała się całkowicie bezpieczna dla samochodu. Kolibki są łatwe w użyciu i całkowicie uniwersalne. Ja mam jak widać kanał ale kołyski są naprawdę znaczenie bardziej wygodne. Jeżeli masz dwusówa to bezproblemowe rozwiązanie dla ciebie, właściciele czterotaktów będą musieli niestety spuszczać olej z silnika… ale jeżeli masz do zrobienia „grubą” robotę przy podwoziu nie może być lepiej.
Kolibki mają bardzo prostą konstrukcję, która NIE WYMAGA podparcia karoserii ani przykręcania do kół. Bezpiecznie położysz na nich każde małe i kompaktowe auto. Do obsługi potrzebujesz jednorazowej pomocy dwóch kumpli lub użycia „highlifta”.
Zamówisz je w naszym sklepie www.autoweteran.pl – dokładnie „TU”
Pokazujemy i udowadniamy że: – Można? – Można!
|